„Nieroztropność” czy „faktoid”? Słowa Marcela są również omawiane tutaj

Słowa prezydenta , w których Donald Trump został nazwany „sowieckim agentem”, wciąż budzą spore zainteresowanie i po przeanalizowaniu ich za granicą, zostały również skomentowane tutaj, z odrobiną krytyki.
Jednym z krytycznych głosów był lider Chegi, André Ventura, który uznał, że Marcelo Rebelo de Sousa jest „skrajnie lekkomyślny” i oskarżył go o „utratę wiarygodności”.
„Prezydent Republiki ma prawo sprawować swój urząd jako obywatel. Wydaje mi się nieco nierozsądne, że Prezydent Republiki zwraca się do jednego z naszych największych sojuszników, Stanów Zjednoczonych Ameryki, jako do Prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki, w ten sposób, co może doprowadzić do poważnego konfliktu dyplomatycznego” – powiedział Ventura na konferencji prasowej w siedzibie partii w Lizbonie w piątek.
Prezydent Chegi uważał Stany Zjednoczone za „jednego z największych sojuszników Portugalii pod względem militarnym, gospodarczym i cywilizacyjnym”, kraje o „długotrwałych stosunkach wojskowych” i oba kraje będące członkami NATO. Argumentował, że Marcelo był „wyjątkowo lekkomyślny, formułując tego typu kategorię o prezydencie kraju, który jest sojusznikiem wojskowym i politycznym” Portugalii.

Lider Czegi uznał dziś, że prezydent Republiki zachował się „skrajnie nieostrożnie”, gdy powiedział, że jego amerykański odpowiednik funkcjonuje jako „sowiecki agent”, oskarżając go o „utratę wiarygodności”.
Lusa | 13:53 - 29/08/2025Przewodnicząca Inicjatywy Liberalnej, Mariana Leitão, również uznała, że prezydent Republiki popełnił „jeszcze jedną ze swoich sztuczek” i po raz kolejny powiedział „więcej, niż powinien”.
„Cóż, [to] Marcelo Rebelo de Sousa pokazuje kolejny ze swoich trików, których stale używa. To nie pierwszy raz, kiedy mówi więcej, niż powinien, i w pewien sposób podważa nawet rolę prezydenta Republiki” – powiedział wczoraj lider IL w oświadczeniu dla dziennikarzy w Grândola, w dystrykcie Setúbal.
Dla Mariany Leitão rola Prezydenta Republiki jest „niezbędna” i „należy ją chronić przed tego typu kontrowersjami, które nikomu nie pomagają i nie rozwiązują żadnych problemów. Wręcz przeciwnie, podsycają kontrowersje i zmuszą rząd do podjęcia działań w oparciu o te oświadczenia”.

Przewodnicząca Inicjatywy Liberalnej, Mariana Leitão, uznała dziś, że prezydent Republiki „dopuścił się kolejnej swojej zbrodni” i po raz kolejny powiedział „więcej, niż powinien”, nazywając Donalda Trumpa „sowieckim agentem”.
Lusa | 20:31 - 29.08.2025Inną osobą, która nie przyjęła słów Marcelo życzliwie, była jedna z osób aspirujących do objęcia po nim urzędu w Belém. Kandydat na prezydenta Henrique Gouveia e Melo uważał, że prezydent „nie powinien wygłaszać osobistych komentarzy”.
„Rząd odpowiada za politykę zagraniczną państwa portugalskiego. Każdy, kto sprawuje urząd prezydenta – a zatem prezydenta Republiki – nie powinien wypowiadać się osobiście, ponieważ reprezentuje państwo portugalskie” – powiedział Gouveia e Melo, zwracając się do dziennikarzy w Algarve.
Kandydat Belém zwrócił uwagę, że państwo portugalskie jest sprzymierzone z państwem północnoamerykańskim w „różnych sojuszach” i podkreślił: „Nasze wspólne bezpieczeństwo i obrona są bardzo ważne. Uważam, że tego typu komentarze nie powinny być wygłaszane przez prezydenta Republiki”.

Oświadczenia te pojawiły się po tym, jak Marcelo Rebelo de Sousa stwierdził, że jego amerykański odpowiednik, Donald Trump, działał jako „sowiecki agent”. Jako kandydat, Gouveia e Melo nie zgodził się z twierdzeniem, że Trump jest „rosyjskim agentem”, nazywając to „spekulacją”.
Ana Teresa Banha | 19:16 - 29.8.2025Z kolei sekretarz generalny PS, który również zabrał głos, zbagatelizował incydent. José Luís Carneiro powiedział, że zna poglądy prezydenta na temat Stanów Zjednoczonych i nie obawia się „negatywnych reperkusji” wynikających z jego słów.
Sekretarz generalny Partii Socjalistycznej w oświadczeniu dla dziennikarzy w Faro, stwierdzając, że nie jest komentatorem słów głowy państwa, wyraził „wielkie uznanie” i „ogromny szacunek” dla prezydenta Republiki, a także pochwalił „ważną pracę, jaką Marcelo Rebelo wykonał dla kraju”.
„(...) Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że Prezydent Republiki jest świadomy roli Portugalii na świecie i tego, kim są jego sojusznicy” – zapewnił José Luís Carneiro, biorąc pod uwagę, że „ci, którzy wydają się być bardzo dotknięci” słowami Marcelo „to ludzie atakujący wartości, których Stany Zjednoczone historycznie były największymi obrońcami”.

Sekretarz generalny PS powiedział dziś, że jest świadomy poglądów prezydenta Republiki na temat Stanów Zjednoczonych i nie obawia się „negatywnych reperkusji” wywołanych jego słowami pod adresem głowy państwa USA, Donalda Trumpa.
Lusa | 19:23 - 29/08/2025Członek Bloku Lewicy Francisco Louçã również mówił o „letniej modzie”. W rozmowie z SIC Notícias, zapytany o możliwość, że słowa głowy państwa mogą wywołać incydent dyplomatyczny między Lizboną a Waszyngtonem, Louçã zbył pytanie: „Nie sądzę, żeby do tego doszło. Myślę, że to raczej letnia moda” – powiedział.
„Wyrażenie »Trump jest radzieckim atutem« jest bezsensowne, ponieważ Związek Radziecki rozpadł się ponad 20 lat temu. Termin »atrybut« przywodzi na myśl powieści szpiegowskie i dlatego wydaje się nieodpowiedni. To, że Trump ma strategiczną zbieżność z Putinem… Nie ma co do tego wątpliwości, prawda? Z tej perspektywy prezydent wskazuje na pewien fakt z zakresu polityki międzynarodowej” – rozważał.

Członek Bloku Lewicy Francisco Louçã skomentował wypowiedź głowy państwa, Marcelo Rebelo de Sousy, który powiedział, że Donald Trump zachowuje się jak „sowiecki agent”, biorąc pod uwagę, że Trump i Władimir Putin mają w rzeczywistości „strategiczną zbieżność”.
Ana Teresa Banha | 23:43 – 29.08.2025A co na to rząd?
W piątek minister spraw zagranicznych odmówił komentarza w tej sprawie. „Nie komentuję i nie będę komentował oświadczeń prezydenta Republiki” – powiedział Paulo Rangel w oświadczeniu dla RTP. Dodał jednak: „Prowadzenie polityki zagranicznej leży w gestii rządu, a zatem, co oczywiste, to właśnie za jego pośrednictwem Portugalia przekazuje swoje stanowiska w tej sprawie” – dodał minister.
Należy zauważyć, że wypowiedzi Marcelo padły w środę na Letnim Uniwersytecie PSD w Castelo de Vide, w dystrykcie Portalegre. Prezydent stwierdził, że jego amerykański odpowiednik, Donald Trump, działa jako „sowiecki atut”, faworyzując Federację Rosyjską w wojnie z Ukrainą.
„Z pewną osobliwą i złożoną sprawą: najwyższy przywódca największego supermocarstwa świata, obiektywnie rzecz biorąc, jest radzieckim lub rosyjskim atutem. Działa jako atut” – stwierdził.
Oświadczenia te będą nagłaśniane za granicą , po ich przeanalizowaniu na przykład przez CNN International.
Marcelo Rebelo de Sousa nie zabrał jeszcze głosu, ponieważ słowa te wywołały reperkusje.
Przeczytaj także: Marcelo i Trump? Carneiro odrzuca „negatywne reperkusje” ze strony USA
noticias ao minuto